Hejka Miśki!
Nie przybywam do was niestety z nowym rozdziałem, ale z podziękowaniami :)
Matko ponad 9000 ♥__♥ Nie myślałam nigdy, że będzie więcej niż 1000 a tu 9 razy tyle jpd xD
A tak na poważnie to nie mogę wyjść z podziwu i chciałabym teraz was wszystkie przytulić i ucałować. Nawet nie wiecie, ile dla mnie znaczy to, że wchodzicie i czytacie, że nie zapomniałyście o mnie i nadal trwacie, a wsparcie jakie od was otrzymuje daje potężnego kopa :) Więcej BARDZO WAM DZIĘKUJĘ ♥♥♥
Pozostawiam was z opowiadaniem, które napisałam do szkolnej gazetki oraz z jedną z moich ulubionych świątecznych piosenek. O tak czuję już święta ;) A teraz trochę o prezentach, osobiście chciałabym w końcu dostać bilety na koncert chłopaków, zobaczymy czy Mikołaj w tym roku mnie wysłucha ^^ A wy co chciałybyście lub chcielibyście dostać pod choinkę?
Kadi♥
INNA
[…]
Mimo wszystko teraz jest wyjątkowy. Jeden jedyny wśród tłumu, sam dla siebie.
Chce żebyś ty też tak się poczuła, bo jesteś inna. Pamiętaj. […]
Była jedną z wielu.
Przeciętna, na pozór niewyróżniająca się z tłumu. Nie na leżała do osób przepadających
za towarzystwem. Zamknięta w swoim własnym świecie, według niej idealnym. W
szkole samotnie siedziała pod klasą, nie odnajdywała wspólnych tematów z
rówieśnikami, nie potrafiła przystosować się do panujących norm i zasad.
Urodzona buntowniczka. Dziewczyna dobrze kryła się w tłumie. Potrafiła udawać,
jednak z czasem przyjmowanie, co rano tej samej maski zaczęło ją męczyć, a
codzienność nigdy nie sprawiała jej takiej radości jak pozostałym. Żyła, bo
musiała, nie dlatego, że chciała. W ostatni piątek miesiąca wracała jak każdego
popołudnia do domu, znała pokonywaną przez siebie drogę na pamięć. Jednak tego
dnia coś wydało jej się inne, sprawiło, że postanowiła wydłużyć trasę i iść
przez park. Szła alejkami, a masa myśli kłębiła się w jej umyślę. Chciała
przestać udawać, jednak rutyna jaka ją prześladowała, nie pozwalała jej
porzucić dawnych przyzwyczajeń. Pogoda jak na tę porę roku była przyzwoita, jak
nigdy dotąd słońce wyjrzało zza chmur i dodawało uroku liściom leżącym pod już
gołymi konarami drzew. Złotowłosa uśmiechnęła się i skierowała swoją twarz w
stronę słońca, by uchwycić ostatnie promienie. Szła tak patrząc w górę, nie
bacząc na nic. Zatopiła się we wspomnieniach, tych na pozór dobrych, ale one
niosły ze sobą te złe. Nie potrafiła wymazać tych gorszych z pamięci, ponieważ
uważała, że te lepsze nie byłby takie same i straciłyby na znaczeniu. Nagle
potknęła się o gałąź leżącą na ścieżce. Dziewczyna zaczęła śmiać się ze swojej niezdarności.
Siedziała tak na ziemi i dopiero po dłuższej chwili zauważyła, że ktoś się jej
przygląda. Znowu na jej twarzy pojawił się jak zawsze grymas niezadowolenia.
Podniosła się szybko i chciała iść dalej, jednak nieznajomy podbiegł do niej i
złapał za nadgarstek.
- Poczekaj! Chciałbym
tylko z tobą porozmawiać.- zaczął i przyjaźnie się uśmiechnął.
- Nie znam cię i nie
zamierzam z tobą rozmawiać- odparła i chciała iść dalej, jednak brunet nie
ustępował. Po długich namowach zgodziła się. Usiadła na jednej z pobliskich
ławek.
- Dobrze. Teraz chcę
wiedzieć, czego chcesz ode mnie?- zapytała już lekko zniecierpliwiona
nastolatka.
- Może wydawać ci się,
że się nie znamy, ale chodzimy do tej samej szkoły. Wiem kim jesteś, chociaż
jak widzę ty wręcz przeciwnie. Nie masz pojęcia z kim rozmawiasz, ale to nawet
lepiej. Wiedziałem, że nie jesteś, tą za którą się podajesz. Poukładaną,
sztywną i wredną. Nie potrafisz nawiązać kontaktu z innymi, więc udajesz kogoś
kim nie jesteś. Boisz się nieznanego. Nie umiesz dobrze grać, więc widać, że
nie jesteś sobą. Nie da się całkowicie ukryć swojej osobowości, bo ona jest
częścią nas samych. A jeżeli mam być szczerym tobie się to nie udaje-
powiedział chłopak. Na twarzy dziewczyny pojawił się grymas. Do tej pory nikt
nie wytykał jej wad. Dlatego nie lubiła rozmawiać z ludźmi, zawsze według niej,
ktoś w grupie czuł się lepszy od innych, od niej samej.
- Tylko to chciałeś mi
powiedzieć?!- zapytała poirytowana - Chcesz wytykać mi błędy tak jak pozostali?
- Nie, to nie jest mój
zamiar. Chce ci udowodnić, że jesteś wyjątkowa, inna niż wszyscy, taką jaka
jesteś. Nie musisz nic udawać, żyć pozorami, które tylko cię ranią.- chłopak
wstał z ławki i wskazał na jeden z nielicznych zielonych liści, który pozostał
na drzewie.- Zobacz- zwrócił się do złotowłosej. – On wyróżnia się wśród tłumu.
Nigdy nie pomyślałabyś, że to właśnie on o tej porze roku pozostanie. Gdy
wiosną pojawiały się, każdy z nich był identyczny, ale teraz pozostały tylko te
najsilniejsze, jednak on też kiedyś spadnie, bo taka jest kolej rzeczy. Mimo
wszystko teraz jest wyjątkowy. Jeden jedyny wśród tłumu, sam dla siebie. Chce
żebyś ty też tak się poczuła, bo jesteś inna. Pamiętaj.
Chłopak skończył i
szedł w kierunku zachodzącego już słońca. Dziewczyna patrzyła jak odchodzi, a
jego sylwetka znika za horyzontem. Słowa nieznajomego bardzo ją zdziwiły,
jednak także coś w niej zmieniły. Odwróciła się w stronę wskazanej przez
chłopaka gałęzi. Nagle wyrwał się silny wiatr, a wiszący dotąd liść oderwał się
od konaru i poszybował wraz z wiatrem. Dziewczyna patrzyła jak powoli spada w
dół.
- Jestem wyjątkowa-
szepnęła, wstała z ławki, podniosła liść i powolnym krokiem szła przed siebie,
zapominając o tym, że musi udawać.
*le przytula* <3 :D
OdpowiedzUsuńKiedyś już to mówiłam, ale powtórzę, że to jest tylko Twoja zasługa. Sama zapracowałaś na to, że chętnie wchodzimy i czytamy Twojego bloga, więc nie ma za co dziękować kochana ;) :*
Święta... Hmm... Również chciałabym dostać bilet na koncert - nierealne, ale cóż, nikt nie zabroni mi marzyć xD Mogłabym wymieniać i wymieniać listę prezentów, które chciałabym mieć, ale nie będę zanudzać moimi niespełnionymi ambicjami xD Chociaż nie, przydałaby się jakaś dobra książka :D
A to opowiadanie - WOW! :D W tak krótkim fragmencie zawarłaś tak wiele ważnych przekazów. Ludzie ze szkoły na pewno czytali bardzo chętnie ;) Jestem dumna, że opublikowałaś swoje opowiadanie! Oby tak dalej :D
Trzymaj się! ♥
No super... -,- straciłam mój komentarz, który tutaj napisałam, no nic... Napisałaś ten tekst zupełnie inaczej niż historię Lottie, moim zdaniem lepiej choć opowiadanie piszesz niesamowicie, więc jak może być lepiej ? Życzę weny, żebym mogła niedługo zobaczyć tutaj nowy rozdział. Zapraszam do mnie, dodałam kolejną część :
OdpowiedzUsuńhttp://only-one-love-one-life.blogspot.com/
Bardzo fajny :d zapraszam na nowy blogg :D http://irelandonedirectiongreatbritain.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń